Nasze okolice to sceneria sama w sobie. Wszędzie dookoła lasy, łąki i drzewa, a wszystko to w zasięgu ręki, mogę tak wymieniać bez końca miejsca, gdzie zabrać swoją parę na sesję narzeczeńską. Mamy to szczęście mieszkając w okolicach Konina, gdzie wyjście na spacer to sama przyjemność.

Gosia i Tomek to para, którą ostatnio miałem szczęście fotografować. Nasze spotkanie przekładaliśmy kilka razy ze względu na słońce, którego nie mogło zabraknąć tym razem i tak się stało. Nadszedł dzień, gdzie pogoda i warunki były idealne, czyli ciepło i słońce.

Ostatnie miejsce wyszło bardzo spontanicznie, Gosia wpadła na pomysł, żeby przejechać się nad rzekę i to był strzał w dziesiątkę. Dosłownie w kilka minut później byliśmy już na miejscu, a co najważniejsze, nie straciliśmy czasu na dalekie przejazdy. Słońce cały czas w górze.